sobota, 12 listopada 2016

"Melancholia"

[Pogoda nie dopisuje, czas za szybko ucieka, wiecznie go brakuje...
Za dużo na głowie, brak organizacji, brak chęci...]


Zamykam oczy i widzę ją.
Pojawia się tak nagle,
skąd- nie wiadomo.
Taka cicha i samotna,
lecz nie sama.
Zawsze ze swoim orszakiem
kruków...
Ubrana w białą szatę
-taka niewinna-
z czarnym płaszczem.
Twarz bez wyrazu.
Ona sama jakby nieobecna.
Zawsze przynosi ze sobą
to samo uczucie..
Przygnębienia...
Jesiennej melancholii..
Zamykam oczy i znów widzę ją.
Ciągle tą samą- nieobecną.
W towarzystwie orszaku,
otulona jesienną melancholią.

06.10.2009



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz